16 lipca 1054 roku uznawany jest powszechnie za datę zaistnienia rozłamu w Kościele, czyli tzw. Wielkiej Schizmy Wschodniej. W tym dniu wysłannicy papieża Leona IX, kardynał Humbert z Silva Candida, kardynał Fryderyk z Lotaryngii oraz arcybiskup Piotr z Amalfi, zniechęceni wynikami rozmów teologicznych, położyli na ołtarzu w bazylice Hagia Sophia bullę ekskomunikującą patriarchę Konstantynopola Cerulariusza. W odpowiedzi zainteresowany zwołał synod lokalny, który rzucił ekskomunikę na dokument oraz jego twórców.
Brzmi to bardzo groźnie, w rzeczywistości, formalna waga wydarzenia nie była zbyt wielka. Wobec śmierci papieża Leona prawa legatów do reprezentowania Stolicy Apostolskiej wygasły. Z drugiej strony część hierarchów wschodnich uznawała wydarzenie za osobistą sprawę patriarchy Cerulariusza i dystansowała się od niego.
Niestety, problem był szerszy i nie da się go sprowadzić do emocji dostojników kościelnych. Podział Cesarstwa Rzymskiego na wschodnie i zachodnie, a potem upadek tego drugiego i odbudowa przez narody germańskie, spowodowały narośnięcie nieporozumień i wzajemnych nieufności w kwestiach teologicznych i liturgicznych. Polemizowano w sprawie pochodzenia Ducha Świętego, prymatu papieża, chleba używanego do konsekracji itd.
Choć kryzys 1054 roku stanowił poważny cios dla jedności Kościoła, ostatecznie jej nie zerwał. Oprócz względów religijnych, za współpracą wszystkich chrześcijan przemawiały także argumenty polityczne. Bizancjum zmagało się z ekspansją islamu i oczekiwało od Zachodu pomocy.
Niestety, wsparcie ze strony Europy katolickiej, które nastąpiło w formie wypraw krzyżowych, nie zlikwidowało zagrożenia. Imperium tureckie było zbyt potężne, by paść pod ciosem kilku krucjat. Tymczasem dające od czasu do czasu znać o sobie rozbieżne interesy polityczne i ekonomiczne „Łacinników” i „Greków”, podtrzymywały wzajemną nieufność. Tragicznym owocem tego napięcia była m.in. rzeź mieszkańców kupieckiej dzielnicy łacińskiej w Konstantynopolu, która miała miejsce w 1182 r. Zbrodni dopuścił się motłoch zamieszkujący inne dzielnice. Z ręki prawosławnych padły tysiące mężczyzn, kobiet, dzieci i starców. Nie oszczędzono także duchownych. Legatowi papieskiemu Janowi ucięto głowę, którą potem gawiedź ciągnęła po ulicach. Splądrowano łacińskie kościoły. Wydarzenia te zatruły stosunki Bizancjum z Rzymem oraz mieszkańcami północnej Italii. Pomordowani mieli bowiem bliskich krewnych wśród rodzin kupieckich Pizy i Genui.
Katastrofa nastąpiła w 1204 roku. Cesarz bizantyjski Aleksy III poprosił wówczas szykujących się do ataku na muzułmanów krzyżowców, by pomogli mu odzyskać tron w Konstantynopolu. Propozycja odpłatnej pomocy została przyjęta. Należy bowiem dodać, że krucjata od początku borykała się z dotkliwym brakiem gotówki. Gdy wyniesiony na tron cesarz ponownie stracił władzę, a obiecana zapłata nie została wypłacona, krzyżowcy zaatakowali mury Konstantynopola. Po zdobyciu miasta powołali do życia Cesarstwo Łacińskie.
Rozgorzał nowy konflikt, który zerwał nić porozumienia i szacunku między chrześcijanami zachodnimi i wschodnimi. Kościół bizantyjski popadł w schizmę. Niestety, pojednania nie przyniosła nawet likwidacja Cesarstwa Łacińskiego w roku 1261.
Upływające lata oraz wzrost zagrożenia ze strony islamu doprowadziły jednak do zawarcia Unii Florenckiej w 1439 roku. Podpisali ją: cesarz i przedstawiciele patriarchatów. Niestety, nawet w obliczu katastrofy państwa i nieuchronności niewoli pogańskiej, lud wspierany przez większość duchowieństwa prawosławnego odrzucał porozumienie z Rzymem.
Upadł więc Konstantynopol, a wraz z nim cesarstwo. W Kościele prawosławnym niechęć do katolicyzmu była silniejsza niż pragnienie jedności.
Czy po wiekach jest jakaś nadzieja na powrót prawosławia do Kościoła? Wydaje się, że wskazała ją Maryja w Fatimie, wzywając papieży do zawierzenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Bogarodzica obiecała nawrócenie tego kraju, co może przyczynić się do ponownego zjednoczenia prawosławia z Kościołem rzymskim. Modlitwa w tej intencji to nasze zadanie!
Kolekta - o jedność Kościoła
Boże, Ty naprawiasz, co błędne, gromadzisz, co rozproszone, a zachowujesz, co zgromadzone; prosimy Cię, wylej łaskawie na lud chrześcijański Twoją łaskę jedności, by porzuciwszy podziały, jednocząc się z prawdziwym Pasterzem Twojego Kościoła, zdołał godnie Ci służyć. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego Bóg przez wszystkie wieki wieków.
Amen.
Modlitwa o nawrócenie kacerzy i schizmatyków
(Ojca Świętego Piusa IX)
Dołączając do internetowej wspólnoty Dla Duszy:
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy