Bogactwem Kościoła są jego kapłani. Od ich pobożności i zaangażowania w pracę duszpasterską zależy kondycja moralna wszystkich członków Mistycznego Ciała Pana Jezusa. Wybitnym przedstawicielem tego stanu był niewątpliwie św. Alojzy Orione, gorliwy kapłan, zawsze przepełniony zapałem do odnawiania świata w Chrystusie.
Alojzy Orione urodził się 23 czerwca 1872 roku we wsi Pontecurone w północno-zachodnich Włoszech. Wychowywany w rodzinie głęboko wierzącej chłopiec pilnie uczęszczał na katechizację i służył Panu Bogu jako ministrant.
Jako dziecko pomagał ojcu, który był brukarzem, przy budowie dróg. Czuł jednak powołanie do stanu duchownego. Wstąpił więc do klasztoru oo. Franciszkanów w Vogherze koło Pawii. Niestety, ciężkie zapalenie płuc zmusiło go do opuszczenia zakonu.
Nie zszedł jednak z drogi, którą przeznaczył mu Bóg. Wstąpił do oratorium prowadzonego przez ks. Jana Bosco w Turynie, gdzie uzupełnił wykształcenie gimnazjalne. Tu dostąpił także cudu. Tuż po śmierci Don Bosco, podczas krojenia chleba, odciął sobie kciuk prawej dłoni. Takie kalectwo mogło uniemożliwić mu zostanie kapłanem! Wystraszony pobiegł do kaplicy, w której wystawiono trumnę Don Bosco i przyłożył zranioną dłoń do ciała świętego. W jednej chwili kciuk się zrósł!
Ostatecznie Alojzy nie został jednak salezjaninem. Wstąpił do seminarium diecezjalnego. Tam zadziwiał wszystkich swoją gorliwością. Ciągle rozprawiał o Matce Bożej, Ojcu Świętym i opiece nad młodzieżą, a podpisywał się „Alojzy od Jezusa i Papieża”. Święcenia kapłańskie przyjął 13 kwietnia 1895 roku.
Jeszcze jako kleryk rozpoczął pracę z chłopcami. Jego zamiarem było wychowanie odważnych i bezkompromisowych katolików świeckich i gorliwych kapłanów.
Już jako student seminarium Alojzy Orione dał się poznać jako zdolny kaznodzieja. Z polecenia biskupa głosił Słowo Boże w kościołach całej diecezji. Zazwyczaj mówił o Kościele, papieżu, wychowaniu dzieci i młodzieży, potrzebie rozwijania prasy katolickiej, bibliotek objazdowych oraz działalności charytatywnej.
Płonął miłością do Boga. Nosił włosiennicę, biczował się, pościł, chętnie odstępował swoje łóżko potrzebującym. Co więcej, w intencji wyproszenia łask dla swoich dzieł niejedną noc spędził pod murem cmentarza.
Szybko wokół świętego kapłana zgromadziła się grupka współpracowników. Stworzył z nich zgromadzenie Małego Dzieła Opatrzności Bożej. Przyświecały im przejęte od założyciela 3 hasła: Dusz, dusz!; Jezus, Papież, Dusze, Maryja oraz: Odnowić wszystko w Chrystusie.
Dwukrotnie ks. Orione ruszał na tereny doświadczone trzęsieniami ziemi, by pomóc ofiarom. Niósł pociechę duchową umierającym, grzebał zmarłych, pocieszał zrozpaczonych, gromadził sieroty, rozdawał chleb i owoce oraz pomagał przy odgruzowywaniu. Spod gruzów kościołów wyciągał Hostie. Domagał się, by nie palono ciał zabitych, gdyż jest to niezgodne z katolicką tradycją.
Podczas II wojny światowej założył zgromadzenie Małych Misjonarek Miłosierdzia, by niosły pomoc sierotom, chorym i ubogim, a po zakończeniu konfliktu zgromadzenie Sióstr Sakramentek Niewidomych oraz Sióstr Kontemplatywnych od Jezusa Ukrzyżowanego mających wspierać dzieła miłosierdzia modlitwą.
Wszystkie swoje prace ks. Alojzy Orione powierzał Matce Najświętszej, która nigdy go nie zawiodła. W ślad za włoskimi emigrantami orioniści i orionistki, jak nazwano członków założonych przez św. Alojzego zgromadzeń, trafili do Ameryki Południowej. W latach trzydziestych sam założyciel, mimo słabego zdrowia, spędził pewien czas za Atlantykiem, gdzie wspierał misjonarzy.
Wreszcie 12 marca 1940 roku wyczerpany chorobą ks. Alojzy Orione odszedł do Pana w San Remo we Włoszech. Czterdzieści lat później - 26 października 1980 r. - Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym. Od 16 maja 2004 roku ks. Alojzy Orione odbiera kult świętego.
Modlitwa przez wstawiennictwo św. Alojzego Orione
Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, uwielbiam Cię i dzięki Ci składam za bezgraniczną miłość, jaką wlałaś w serce świętego Alojzego Orione, dając nam w nim apostoła miłosierdzia, ojca ubogich, dobroczyńcę cierpiących i opuszczonych. Udziel nam łaski, abyśmy mogli naśladować miłość gorącą i ofiarną, jaką on żywił ku Tobie i Najświętszej Dziewicy, ku Kościołowi, Ojcu Świętemu i ku wszystkim stroskanym. Za jego zasługami i wstawiennictwem udziel nam tego, o co prosimy, abyśmy mogli doświadczać Twojej Boskiej Opatrzności. Amen.
Litania do św. Alojzego Orione
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze, z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Święty Alojzy Orione,
Synu Opatrzności Bożej,
Całkowicie oddany Opatrzności Ojca,
Uformowany w szkole Ukrzyżowanego,
Żyjący, aby odnowić wszystko w Chrystusie,
Zakochany w Maryi, Matce Boga,
Pełen ufności do Najświętszej Panny,
Czcicielu świętego Józefa,
Miłośniku ubóstwa,
Kapłanie pokorny i posłuszny,
Kapłanie czystego serca,
Ojcze sierot,
Cieszący się zaufaniem młodzieży,
Misjonarzu w krajach najuboższych,
Wierny Kościołowi Świętemu i Papieżowi,
Ty, który pracowałeś i cierpiałeś dla jedności Kościoła,
Mistrzu zaufania Bożej Opatrzności,
Ty, który uczysz nas miłości do Papieża,
Ty, który chcesz, abyśmy odczytywali znaki czasów,
Wzorze cichości i przebaczenia,
Ty, który uczysz nas miłowania tych, którzy nas nie miłują,
Ty, który zalecasz nam czynić zawsze dobro, a zła nigdy nikomu,
Ty, który orędujesz za niewierzącymi,
Wspomożycielu dusz czyśćcowych,
Przyjacielu ubogich i opuszczonych,
Obrońco praw ubogich,
Pocieszycielu strapionych,
Niestrudzony w poszukiwaniu grzeszników,
Nasz orędowniku u Boga,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Dołączając do internetowej wspólnoty Dla Duszy:
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy